Podsumowanie sierpnia :)

 

Hej ho, hej ho, do szkoły by się szło.... niestety już jutro :/ Nowa szkoła, nowi ludzie – z jednej strony mnie to cieszy, bo lubię poznawać nowe osoby, ale z drugiej strony przeraża ogrom pracy, który nieubłaganie się zbliża. Bo liceum wybrałam sobie nietęgie.. Pożyjemy, zobaczymy :) Myślę, że zmieszczę się w jakiś dwóch filmach, jednym anime i czterech książkach w miesiącu – przynajmniej mam taki ambitny plan.

Tymczasem publikuję podsumowanie tegoż miesiąca, który, swoją drogą, nie wypadł mi tak cudownie pod względem przeczytanych książek, ale całkiem nieźle jeśli chodzi o ilość recenzji.

Poza tym wstawiłam nowy szablon! Wiem, wiem, kolorystyka trochę jesienna, przytłumiona, ale miało być poważnie :) Następnym razem znów postawię na kwiatki i motylki, ale to następnym razem. 

Książeczki. Spójrzmy, co my tu mamy...

W tym miesiącu przeczytałam 5 książek.

Ja, diablica -Katarzyna Berenika Miszczuk [RECENZJA]
Dajcie mi jednego z was - Jacek Getner [RECENZJA]
Cień węża - Rick Riordan (recenzja pojawi się na portalu polter.pl)
Saga - Conor Kostick [RECENZJA]
Zajazd - Sebastian Kossak

Co daje łącznie 1770 stron. Podczas czytania najlepiej bawiłam się przy Sadze – mimo swoich wad, stanowi lekką, przyjemną i, przede wszystkim, wciągającą lekturę. Nie oznacza to jednak, że jest książką numer jeden w sierpniu, bo moje serce podbiło Dajcie mi jednego z was. Ciekawy pomysł, pełne zwrotów akcji i bardzo wciągające wykonanie, świetnie wykreowani bohaterowie i zaskakująca końcówka – nic dodać, nic ując.

Najgorszą lekturą był, niestety, Zajazd. Opis zaintrygował mnie, poprosiłam o egzemplarz i niestety gorzko się rozczarowałam, ale o tym w recenzji, która powinna pojawić się na początku września (publikuję posty średnio co dwa dni, stąd nie wstawiam tekstu zaraz po napisaniu). 

Oprócz książek, wykazałam wzmożone zainteresowanie filmami. Jeszcze nigdy nie chodziłam do kinaz taką częstotliwością :) Obejrzałam 4 filmy:

1. Prometeusz [RECENZJA]
2. Królewna Śnieżka i Łowca [RECENZJA] 

3. Epoka Lodowcowa 4 [RECENZJA]

4. Madagaskar 3

Wypadło po równo - dwa dobre i dwa złe filmy. Może numer trzy i cztery nie należą do produkcji bardzo wyszukanych, ale dobrze się przy nich bawiłam - w końcu po to je oglądałam, dla odprężenia. Przy Prometeuszu chciałam się bać, ale się rozczarowałam. Niestety. 

Oprócz filmów i książek w tym jakże radosnym dla mnie miesiącu w wolnych chwilach obejrzałam jedno anime. W lipcu także udało mi się jedno obejrzeć, więc proszę to traktować jako podsumowanie wakacji.

Moja "pokaźna"  lista anime wygląda następująco:

1. Shiki

2. Another [RECENZJA]

Plus po dwa, po cztery odcinki innych, ale na razie nie warto o nich wspominać. Kiedyś je dokończę i wstawię recenzję. Pierwsze w kolejce jest Deadman Wonderland.

W najbliższym czasie pojawi się opis mojego wyjazdu na Maltę - ot tak sobie, postanowiłam co nieco napisać, podzielić się swoimi zdjęciami i wrażeniami :) Poza tym szykuję się dzielnie z recenzją Zajazdu, Madagaskaru 3 i ze stosikiem. Wreszcie i nareszcie, bo nie było go od roku... Postanowiłam go wreszcie wstawić.

Dzięki moim znajomym wzrosło moje zamiłowanie do Japonii, mangi, anime i...kpopu. Nigdy bym się tego po sobie nie spodziewała, jako że jestem twardą fanką metalu i muzyki rockowej (Nightwish, Xandria, Epica, Eluveitie, System of a down, Muse, Green Day, Linkin Park), ale kpop z jakiś dziwnych powodów mi się spodobał...I zaczynam się w niego wciągać. Dlatego też pozdrawiam wszystkim i żegnam z piosenką na ustach.

 Big Bang oraz ich Fantastic Baby

Z innej półki - jeden z moich ulubionych zespołów - Nightwish.

I tak mnie natchnęło nagle, więc dodatkowo wstawię trailer jednego z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie filmów - Imaginaerum.

Pozdrawiam :)

Grafogirl